Author

ComeAnn

BlogIstanbulTurkey

Wirujący Derwisze / Whirling Dervishes

posted by ComeAnn Marzec 23, 2013 0 comments

Ostatni wieczór w Stambule postanowiłam spędzić, podziwiając intrygującą ceremonię mistycznych derwiszy – członków ascetycznego i niezwykle uduchowionego bractwa religijnego, wywodzącego się z sufizmu. Continue Reading

BlogIstanbulTurkey

Rejs po Bosforze, czyli wodny spacer między kontynentami / A cruise on the Bosphorus, or a waterwalk between Continents

posted by ComeAnn Luty 20, 2013 0 comments

Nastał kolejny dzień, pierwszy w 2013 roku. Jak najlepiej go spędzić? Mój plan zakładał morską wycieczkę między Azją a Europą.

_BAS4597 Continue Reading

BlogIstanbulTurkey

Harem, Sanktuarium Płaszcza Proroka, skrzynia pełna szmaragdów i sylwester w ciemności, czyli jak spędziłam ostatni dzień 2012 roku. / Harem, Sanctuary of the Prophet’s Coat, a chest full of emeralds and New Year’s Eve without fireworks – this is how I spent the last day of 2012.

posted by ComeAnn Luty 4, 2013 0 comments

Jakkolwiek to brzmi, dzień zaczęłam od… haremu. A konkretnie, od zespołu pałacowego Topkapi, wieloletniej siedziby i dumy sułtanów. Kolejki ogromne i mimo sylwestrowego dnia tłumy chętnych do zwiedzania!

Moja wycieczka po rezydencji niczym z „Baśni tysiąca i jednej nocy” rozpoczęła się po przekroczeniu Bramy Pozdrowień. Pałac Topkapi, wzniesiony w XV wieku, znajduje się w wyjątkowym miejscu, na tak zwanym Cyplu Pałacowym (Saray Burnu), gdzie Bosfor spotyka się z Morzem Marmara. Nawet w grudniu jest tu zielono i rosną palmy, a widok na cieśninę można podziwiać z majestatycznego tarasu i nieco niżej położonej restauracji. Obawiając się cenowego szoku, nie usiadłam tam jednak na kawę, zrobiłam jedynie kilka zdjęć.

Na pierwszy rzut poszedł harem (z arabskiego „zakazany”), czyli specjalnie wydzielona część pałacu przeznaczona dla matki, żon, nałożnic i dzieci sułtana. Podziwiałam przestronne dziedzińce, sale zabaw, łaźnie, sypialnie, jadalnię i bibliotekę. Wszystko zrobiło na mnie ogromne wrażenie, a w szczególności misterne dekoracje i wspaniała ceramika z Izniku. Continue Reading

BlogIstanbulTurkey

Latający dywan, oko proroka, napój ze sproszkowanych bulw storczyków i jeszcze więcej magii w Stambule / Flying carpet, evil eye beads, drink made from the tubers of the orchid genus, and more magic all over Istanbul

posted by ComeAnn Styczeń 13, 2013 0 comments

Wychodząc pierwszy raz na spacer po mieście, odnosi się wrażenie, że znalazło się w jakimś innym świecie, dawnej cywilizacji lub opowieści. Nawet hotel, w którym mieszkałam nazywał się Legend, więc pasował idealnie. Wszystko wokół jest naprawdę magiczne – wąskie uliczki, kolorowe stragany i wystawy sklepów, górujące nad domami zabytki, liczne minarety wyrastające nieoczekiwanie za kolejnym zakrętem, palmy i fontanny w styczniu, orientalny powiew wiatru od Bosforu i doskonale wyczuwalny, wszechobecny duch dawnych czasów. Aż momentami mruży się oczy i nie chce wierzyć, że to wciąż nasza epoka. Continue Reading

BlogIstanbulTurkey

Stambuł, Konstantynopol, Bizancjum, czyli o spotkaniu dwóch wielkich cywilizacji / Istanbul, Constantinople, Byzantine Empire, the story of how two great civilizations have met each other

posted by ComeAnn Styczeń 8, 2013 0 comments

Na co dzień tętni życiem i wydaje się, że brak mu tchu. Kolorowy i bajkowy Stambuł zachwyca jednak przede wszystkim wielowiekową tradycją, historią i bogatą kulturą. Powstał w VII wieku p.n.e. i przez wiele stuleci był naturalnym centrum handlowym i obronnym dwóch wspaniałych imperiów – cesarstwa bizantyjskiego i imperium osmańskiego.  To tutaj zeszły się drogi cywilizacji chrześcijańskiej i muzułmańskiej i to właśnie tutaj do dziś styka się Wschód z Zachodem, Europa z Azją, oddzielone jedynie wodną nitką Bosforu. Continue Reading

BlogIstanbulTurkey

Gerard De Nerval – Stambuł / Istanbul

posted by ComeAnn Grudzień 26, 2012 0 comments

Stambuł jest jak magiczna pieczęć, która łączy Europę i Azję od czasów starożytnych. Bez wątpienia jest najpiękniejszym miejscem na świecie.

Gerard De Nerval Continue Reading

Blog

Merry Christmas!

posted by ComeAnn Grudzień 26, 2012 0 comments

Wesołych Świąt i niezwykłych podróży w Nowym Roku! / Merry Christmas and amazing destinations in New Year!

BlogEgypt

Góra Synaj / Mount Sinai

posted by ComeAnn Grudzień 16, 2012 0 comments

W ogóle nie jestem z siebie dumna, że wdrapałam się na nią w butkach do pływania. Tak, wiem…głupota. Ale miałam swoją karę w postaci bolących stóp i odczuwania każdego najdrobniejszego nawet kamyczka. Podobno idzie się tam w celu odkupienia grzechów. To ja albo bardzo dużo juz nabroiłam albo to działa jakoś na wyrost…mam nadzieję 😉

Continue Reading

BlogEgypt

Moje pierwsze w życiu nurkowanie w Morzu Czerwonym / My first in a lifetime diving in the Red Sea

posted by ComeAnn Grudzień 5, 2012 0 comments

Sharm El Sheikh, wakacyjny kurort w Egipcie, to oczywiście przede wszystkim niesamowite nurkowanie w Morzu Czerwonym, dużo słońca i uśmiechnięci sympatyczni ludzie. Udało mi się wyrwać na 7 dni z zimnej Polski i wiem, że było to świetne naładowanie baterii na długie zimowe wieczory. Bardzo dziękuję za zaproszenie na ten urodzinowy wyjazd mojej przyjaciółce i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś to powtórzymy!
Na moje pierwsze nurkowanie pojechałyśmy z Coral Diving Club w okolice wyspy Tiran. Ekipa była znakomita, przemiła i profesjonalna! Mogę polecić z całą odpowiedzialnością. Spędziłyśmy cudowny dzień, który cały czas wspominam i na pewno, jeszcze długo będę. Oczywiście podczas intro spanikowałam, bo miałam problemy z oddychaniem, ale w końcu, przede wszystkim dzięki towarzyszącemu mi nurkowi, udało się uspokoić i podziwiać naprawdę niesamowite podwodne skarby. To, co się tam widzi wydaje się snem lub kolorowym kiczowatym obrazkiem. Ławice kolorowych rybek, rafa koralowa, a nawet… gigantyczny żółw. Niesamowite! Myślimy, żeby wrócić tam znów za rok i ponurkować bardziej intensywnie.

Continue Reading

BlogCzech RepublicPrague

Zamek Praski – Pražský hrad / Prague Castle

posted by ComeAnn Listopad 18, 2012 0 comments

Kolejny i ostatni dzień w Pradze. Zwiedzanie Zamku, Katedry, Bazyliki i Złotej uliczki. Zamek Praski jest siedzibą czeskich władców od prawie trzynastu wieków. Niesamowita, a wręcz zapierająca dech w piersiach wydaje się Katedra świętego Wita. Jest największym i najważniejszym kościołem w Pradze. Strzelista i monumentalna budowla zadziwia swoim niezwykłym wnętrzem i wspaniałymi witrażami nadającymi jej wręcz nieziemski klimat. Złota uliczka jest z kolei rozbrajającym i urokliwym miejscem. Znajduje się tutaj pełno malutkich domków, gdzie według legendy zamieszkiwali alchemicy, którzy wymyślali, jak wytworzyć złoto. W późniejszych czasach żyli tutaj po prostu strażnicy i służba zamku. Przez pewien czas jeden z malutkich domków był wynajmowany przez samego Franza Kafkę. To już ostatni wpis na temat Pragi. Przynajmniej na razie. Niebawem będą trochę cieplejsze klimaty. Continue Reading

BlogCzech RepublicPrague

Praha v noci / Prague at night

posted by ComeAnn Listopad 7, 2012 0 comments

Praga w nocy tętni życiem. Wiem, co mówię, bo zwiedziłam ją bardzo dokładnie, a do hotelu powróciłam prosto na śniadanie. Zaczęłam od przyjemnego spaceru po Starym Mieście i Moście Karola, a skończyłam w nocnych klubach znajdujących się przy Placu Wacława. Byłam w najbardziej znanym Duplexie, gdzie swoje 60 urodziny obchodził sam Mick Jagger. Później znalazłam się w klubie o nazwie Lucerna z muzyką lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych oraz teledyskami wyświetlanymi na wielkim ekranie. Bardzo było sympatycznie. Do tego stopnia, że nie zauważyłam, kiedy nagle impreza się skończyła…

Prague at night is full of life. I know what I’m saying, because I toured it carefully, and I went back to the hotel straight for breakfast. I started with a nice walk through the Old Town and Charles Bridge  and finished in nightclubs located on Wenceslas Square. I was in the most famous Duplex, where Mick Jagger celebrated his 60th birthday. Later, I was at a club called Lucerna with music of the eighties&nineties and showing videos at the big screen. It was very nice. So nice, that I did not notice when the party was suddenly ended…

Continue Reading