Browse Category

City tour

BlogBrazilCity tourRio de Janeiro

COPA… COPACABANA, IPANEMA, ARPOADOR i GRUMARI, czyli o plażowaniu w Rio de Janeiro słów kilka / COPA… COPACABANA, IPANEMA, ARPOADOR i GRUMARI, or a short story about sunbathing in Rio de Janeiro.

posted by ComeAnn Maj 24, 2015 9 komentarzy

O Copacabanie słyszał chyba każdy. Jest to niewątpliwie plaża ciesząca się największą popularnością spośród wszystkich położonych w rejonie Rio de Janeiro. A znajdziemy ich tu trochę, bo przecież Brazylia to kraina słońca i radości, więc plażowanie jest naturalnie wplecione w codzienne życie mieszkańców miasta. Zwyczaj ten jest do tego stopnia ważny, że w każdą niedzielę w okolicach największych plaż miejskich zamyka się ulice dla ruchu motorowego, by zarówno miejscowi, jak i turyści mogli swobodnie spacerować, biegać, jeździć na rowerze, czy po prostu korzystać z odpoczynku bez konieczności wdychania spalin. Continue Reading

BlogBrazilCity tourRio de Janeiro

RIO DE JANEIRO – LAPA

posted by ComeAnn Luty 17, 2015 4 komentarze

Dzielnica kolorów, muzyki i zabawy. Miejsce, które upodobała sobie artystyczna bohema Cidade Maravilhosa, zadziwiające ciekawą architekturą i niecodziennymi założeniami, takimi jak Escadaria Selaron, czy Aqueduto da Carioca. Continue Reading

BlogBrazilCity tourNiteroiRio de Janeiro

Niterói – UFO i pierwszy kokos / Niterói – UFO and the first coconut

posted by ComeAnn Grudzień 13, 2014 12 komentarzy

Niedaleko Rio de Janeiro, na drugim brzegu zatoki Guanabara, leży Niterói – miasto liczące 470 tys. mieszkańców, które zasłynęło z dość nietypowego budynku Muzeum Sztuki Współczesnej. Mogłoby się wydawać, że nie warto ruszać się z najsłynniejszego miasta świata, by zobaczyć jakąś mniejszą miejscowość położoną kilkanaście kilometrów dalej, jednak nic bardziej mylnego. Niterói naprawdę potrafi zauroczyć i zadziwić. Ze mną się udało! A było to tak… Continue Reading

BrazilCity tourRio de JaneiroSouth America

„Dziewczyna z Ipanemy” na stadionie Maracanã / „The girl from Ipanema” on the Maracanã stadium

posted by ComeAnn Listopad 27, 2014 14 komentarzy

Na cztery dni zostałam dziewczyną z Ipanemy. Zamieszkałam na chwilę w tej wyjątkowej dzielnicy i starałam się oswoić Rio de Janeiro. A może to ono próbowało oswoić moje niepokoje i przekonać mnie o swojej beztroskiej atmosferze? Podziwiałam miejskie widoki z hotelowego tarasu i przechadzałam się po plaży, prawie jak najsłynniejsza dziewczyna świata w piosence Toma Jobim’a – „Garota de Ipanema”. Znacie? Musicie posłuchać koniecznie, bo to klasyka brazylijskiej bossa novy, która stała się światowym hitem w połowie lat 60, a w 1965 roku zdobyła Nagrodę Grammy w kategorii „Piosenka Roku”. Przebój powstał w 1962 roku. Autorem muzyki jest Antonio Carlos Jobim, a tekstu (w języku portugalskim) Vinicius de Moraes. Continue Reading

BlogCity tourNorway

Norge ekspressen – Norwegia ekspresowo! / Norge ekspressen – Norway express!

posted by ComeAnn Maj 7, 2014 2 komentarze

To był naprawdę szalony pomysł! Lecieć do Oslo tylko na jeden dzień i dwa dni z rzędu wstawać o 3 rano. Ale właściwie czemu nie… – pomyślałam i kupiłam bilety, które okazały się tańsze niż dojazd z lotniska Torp do centrum Oslo. W stolicy Norwegii (łącznie z króciutkim noclegiem) byłam jedynie 18 godzin. Co można zobaczyć w tak krótkim czasie? Okazuje się, że nawet sporo, a przynajmniej mi udało się dotrzeć tam, gdzie chciałam. Tylko trzeba się odpowiednio do takiego krótkiego pobytu przygotować, czyli znaleźć nocleg blisko miejsca, z którego odjeżdżają autobusy na lotnisko, poczytać przewodniki i zrobić wstępny plan zwiedzania. Ja zaszalałam i zarezerwowałam pokój w górującym nad miastem, 37-piętrowym Radisson Blue. Cena dosięgała kosmosu, ale warunki były naprawdę luksusowe, a widoki w dużym stopniu łagodziły poczucie winy spowodowane uszczupleniem konta. Continue Reading

BlogCity tourSouth Africa

Narodowy Ogród Botaniczny Kirstenbosch i słynne nabrzeże Wiktorii i Alfreda / Kirstenbosch National Botanical Garden and the famous Victoria & Alfred Waterfront

posted by ComeAnn Kwiecień 8, 2014 5 komentarzy

Będąc w Kapsztadzie, nie można ominąć słynnego ogrodu botanicznego, położonego u stóp Góry Stołowej, założonego w 1913 roku. Continue Reading

BlogCity tourSouth Africa

Spacer z oceanem w tle – od Camps Bay do Sea Point / A walk on the ocean – from Camps Bay to Sea Point

posted by ComeAnn Marzec 9, 2014 0 comments

Przyjechałam do Camps Bay i postanowiłam się przejść. Uwielbiam spacery, szczególnie, kiedy odwiedzam nowe miejsca i mogę poczuć prawdziwą atmosferę miasta, a w tym przypadku zamożnych okolic Kapsztadu. Deptak przy Atlantyku i oceaniczna bryza na twarzy to niewątpliwie coś, co wyróżnia tą wspaniałą trasę i po powrocie do domu nie pozwala o niej zapomnieć. Continue Reading

BlogCity tourSouth Africa

Spotkanie z fokami w Hout Bay / Meeting with the seals in Hout Bay

posted by ComeAnn Luty 11, 2014 2 komentarze

Przemierzając Kapsztad autobusem „hop on, hop off” wysiadłam na przystani Mariner’s Wharf przy Hout Bay. Miejsce to, powołane do życia dzięki przekazywanej z pokolenia na pokolenie rodzinnej pasji Stanley’a Dormana, do dziś zachowało bardzo przyjazną atmosferę. Continue Reading

BlogCity tourSouth Africa

Góra Stołowa – symbol RPA i nowy cud natury! / Table Mountain – the symbol of South Africa and the new wonder of nature!

posted by ComeAnn Styczeń 20, 2014 0 comments

Kapsztad to dla mnie najpiękniejsze miasto świata. Niesamowicie inspirujące i zapierające dech w piersiach widoki to tutaj norma, a kolacja nad oceanem nie jest niczym specjalnym. Continue Reading

BlogCity tourNamibia

Szybki spacer po Windhoek / A quick walk in Windhoek

posted by ComeAnn Styczeń 6, 2014 1 Comment

W stolicy Namibii, położonej w środkowej części kraju, spędziłam niewiele czasu. Właściwie była to tylko szybka piesza wycieczka po paru miejscach w centrum miasta, ale przecież dobre i to:)

Jednym z symboli miasta jest ewangelicko-augsburski kościół zaprojektowany w stylu neoromańskim przez Gottlieba Redeckera i zbudowany z miejscowego piaskowca ponad sto lat temu. Budowla została poświęcona w 1910 roku i stała się symbolem niemieckiej architektury kolonialnej w Windhoek. Robię kilka zdjęć kościoła i nawet zamieniam parę słów z zaciekawionym księdzem, który wypytuje, skąd przyjechałam. Budowla jest bardzo interesująca i robi na mnie spore wrażenie, ale czas ucieka, więc idę dalej. Continue Reading